7.03; 15:00 - KASYNO I k-dz MS

kurcze, nie zalogowałam się i nie mogę edytować... także dopiszę tutaj.
Tomus - co masz do pieniędzy z monopolu? Razz

"No przecież musieliśmy coś wystawić" oraz piwo faktycznie było głupie, niepotrzebne i nieprawdziwe... cytuję kolegę "pod publiczkę".

Ach! i pointa nie została dorobiona na szybko na potrzeby ładnej odpowiedzi... a tak z innej strony patrząc - czy każdy spektakl musi nieść ze sobą jakieś głębokie przesłanie?

madziam - moim zdanie tak. może niekoniecznie głębokie, ale jakiekolwiek... po prostu nie przemawia do mnie teoria "sztuki dla sztuki". wszystko co się robi, powinno dawać coś innym.
spektaklu niestety z przyczyn losowych niewidziałam, ale mam nadzieję, że pojawi się wkrótce na tv batory i że chociaż w tej kiepskiej rozdzielczości go zobaczę.

karolh91 dzięki, może jestem żałosny:] ale żałosne jest też to, że nie dostrzegasz naszych pochwał tego spektaklu, przeczytaj drugiego posta w tym temacie, którego autorem jestem ja:)
Madziam:) co mam do pieniędzy z monopolu? No wiesz, niby nic tylko przy dobrej grze Karola prezentowały się one jak różowa mini na moich grubym tyłku.

Marto- gościu:), nie wiem czy jesteś tą dziewczyną z którą rozmawiałem po spektaklu, ale właśnie o to mi chodzi, szkoda, że Karol wrzucił Was wszystkich do jednego worka z napisem BO MUSIELIŚMY
dla jasności mówimy o Karolu Zdybelu, bo drugiego Karola to jestem fanem po dniach europejskich:D

Popieram Pudusia dla mnie nie istnieje takie coś jak sztuka dla sztuki. Możesz sobie grać coś dla siebie ale przed lustrem. Jeżeli chcesz pokazać to innym to nastaw się na krytykę. To nie jest tak, że tylko krytykować potrafimy i nie szanujemy pracy innych. To jest mój 3 festiwal i nikt mi nie wmówi, że "czarne jest czarne, a białe jest białe" po prostu coś jest dobre albo nie Very Happy

Gdybyście serio włożyli tyle pracy w ten spektakl to konferencja nie wyglądałaby tak jak wyglądała!!!

Ps. Tomek ja z chęcią zobaczyłbym Cię w mini Razz

Aaa byłbym zapomniał, na początku konferencjo powiedziałem, że było to najlepsze przedstawienie dotąd, poi konferencji niestety zmieniłem zdanie, ale trudno się dziwić skoro poczułem, że niektórzy olewają 80 osób zgromadzonych na sali.

Dzisiaj można było zobaczyć, jak ważną rolę odgrywają na tym festiwalu konferencje.

Z tym ostatnim akurat się nie zgodzę... Musiałbyś zobaczyć jak wyglądają moje nogi od upadków Very Happy

poświęcenie i dużo pracy. Przynam, że konferencja była niewypałem, tylko czemu wtedy część ludzi się śmiała? Można było odpowiedzi skwitować ciszą, która pokazałaby, że były żenujące, a tak się nie stało.

I nie mam nic przeciwko krytyce:)

ja tam jestem zadowolona ;] czy byliśmy pewni siebie (a nawet za)... czy ja wiem ;] Strasznie sie rozluźniliśmy i cieszyliśmy, że nam coś ładnie (względne pojęcie) wyszło Smile

Tomku następnym razem weźmiemy prawdziwe pieniądze, na koniec rzucimy je w tłum i walniemy super wierszyk umoralniający z wyraźnym morałem xD
Nie no Wink

dziękuje za szczere opinie mam nadzieje, że za rok będzie lepiej ;] faktycznie przegięta konferencja była Smile

co do tego, że potrafimy tylko krytykować zapraszam do tematu o "Stypie". Magda wiesz wczorajsze przedstawienie gościnne też było tak żenujące, że sie wszyscy śmiali, ale nie martw się jeśli chodzi o konferencje byłaś głosem trzeźwości na tle innych.

Cybel kolejny raz mam zrobić coś nie estetycznego?? Poza tym nie ma takich dużych rozmiarów:d

Tomuś dziekuje Ci niezmiernie za pochwały i nie uważam że jesteś żałosny. przepraszam wszystkich których to dotknęło, po prostu zdenerwowałem sie jak przeczytałem posty, w których jesteśmy zjechani z góry do dołu jakbyśmy wystawili najgorszy shit. nawet jeśliby tak było, to moim zdaniem nie jest to stosowne w taki sposób oceniać kogoś. a co do konferencji, przyznaje, że nie była ona dobra, publiczność miała prawo sie zbulwersować. moge jedynie przeprosić "w moim przyjaciół imieniu" (Rysiek rządzi:P).
P.S.
Tomek jestem zaszczycony że jesteś moim fanem;)

a może wrócicie do uwag na temat spektaklu? konferencja została już wystarczająco przemaglowana...

Thecybel - może i grałam bez okularów niewiele widząc, ale słuchu jeszcze nie straciłam.

karolh91 nie pomyśl, że żartowałem, ja Cię porównuje do Henryka Golębiewskiego, gość też nie ma dykcji, nie ma skończonych szkół teatralnych i tez występuje tylko w specyficznych rolach, ale i tak go uwielbiam.

Tak Cybel:) ale Tobie wiesz co szkodzi:D Vasyl

Dobra spróbuje wypisać plusy:
Kasjan dobrze grał- kamienna twarz i niezachwiany głos zrobiły wrażenie.
Karol dobrze grał diabła bo jako szef nie specjalnie mnie zachwycił.
Moment kiedy dziewczyna zaczęła tupać i stwierdziła, że to przez szczury - nawet się zaśmiałem Wink

Barman również sobie radził.

I to wszystko, ale zawsze coś...

Nie powiedziałbym, że szkodzi Razz

dzięki niemu świat wygląda inaczej Very Happy

Kasjan serio odwalił kawał dobrej "totolotkowej" roboty - to było wspaniałe Wink

Szkoda, że nie został zrealizowany pomysł z dymem, w czasie kiedy wchodziły upiory...