19.03; 8:30 - DWIE, DWÓCH, DWOJE, WSZYSCY III k-t

Zapraszam do komentowania spektaklu klasy III kt Mr. Green

Pięknie. Optymistycznie. Jeden z nielicznych spektakli festiwalu mówiący o cierpieniu, który bardzo podobał mi się ze względu na fabułę. Kochać życie i jest cudownie. Smile

Olbrzymi pozytyw, a podczas konferencji to aż się wzruszyłam!

Klaso Trzecia KT! Liczę na spektakl gościnny w przyszłorocznym FT, bo bez Was to na pewno nie będzie to samo!

Pozdrawiam! Smile

Wykonanie rewelacyjne - jak zawsze u Toli. Wink

Za to fabuła i tematyka... nie trafiła do mnie. Te całe "kochaj życie" jakoś mi nie podeszło. Nie żebym nie kochała życia, ale żeby to zrobić tematem spektaklu... co to, to nie. Także spektakl oceniam średnio.

Na mnie zrobił wrażenie motyw, że nikt nie jest sam - nieważne, czy chodzi o charakter, chorobę, czy inny syf, jaki się nam przypałętał, człowiek zawsze znajdzie kogoś, kto ma podobne problemy i go zrozumie.
Na spektakl patrzę przez pryzmat: "nie wciągnęło mnie, ale było sensowne". Trochę zabawne były oklaski, bo wszyscy siedzieli, dopóki prof. Oleś nie nacisnął knefla z napisem "owacje na stojąco", co zadziałało jak bomba z opóźnionym zapłonem. Podziwiam za to całą III kt - naprawdę fajnie widzieć, jak bardzo zgrani jesteście i jakie to wszystko jest szczere:) Make love, not war, bros, tak trzymać!

Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Tata powiedział, że dziwne ze mnie dziecko. Przy wycinaniu migdałków ani łezki (choć małe ze mnie dziecko wtedy było) a po spektaklu, stara baba, płacze jak bóbr. eh...... ta III KT. I LOVE YOU!

Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Spektakl mi się podobał, ale przyczepię się do jednego - nazwijcie to stresem bądź nieopanowaniem kwestii przez jedną z aktorek. Razz